Autor |
Wiadomość |
Destruktor |
Wysłany: Śro 22:59, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Hipson napisał: | To pachnace "cóś" zostalo powieszone na moja osobista prosbe (majac na uwadze smrod ochrony) |
Kultura osobista poniżej zera....gratuluje |
|
|
Admin |
Wysłany: Śro 11:01, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
Iwona napisał: | Czy nowa ochrona już lepiej pachnie? A może lepiej widzi, bo Panowie mają większe okulary? |
To może napiszesz nam dlaczego tak bardzo podobała Ci sie stara ochrona? Dlaczego nowa jest gorsza? Tylko dlatego, że ktoś nosi okulary nie moze już być przydatny społeczeństwu?
A co byś powiedziała gdyby jeden ochroniarz był murzynem a drugi romem i do tego nosił okulary? |
|
|
Iwona |
Wysłany: Wto 20:15, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
Czy nowa ochrona już lepiej pachnie? A może lepiej widzi, bo Panowie mają większe okulary? |
|
|
Admin |
Wysłany: Wto 22:42, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
Hipson napisał: | Poza tym miejsce instalacji jest bez sensu i gniazdko bedzie przeniesione gdzies do kąta pod sufitem. |
Może będzie a może i nie.
Któż to wie? |
|
|
Hipson |
Wysłany: Czw 9:06, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jesli nie bedzie wyraznej potrzeby drzwi nie beda zakladane... |
|
|
piotr |
Wysłany: Czw 0:19, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
I TEN STAN "NIEŚMIERDZENIA" UTRZYMUJE SIE DO DZIS !!!!! PRAWIE POLOWA LIPCA.
NIE ZAKŁADAJ DROGI ZARZADZIE DRZWI, AZ DO JESIENNYCH SŁOT. |
|
|
Admin |
Wysłany: Śro 17:52, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
BRAVO!
Dziś zdemontowano drzwi. Od razu zwiekszyła się wymiana powietrza i ten uciążliwy zaduch, który utrzymywał sie koło pomieszczeń ochrony, został wreszcie zlikwidowany.
|
|
|
Admin |
Wysłany: Czw 11:55, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Admin napisał: | My tu gadu gadu i gadu, a drzwi jak były zamknięte tak są. |
Drzwi są zamknięte bo zamyka domykacz.
Onegdaj był okres (letni), gdy domykacz był " nie działający" i drzwi zostawiano otwarte. A gdy ktoś zamknął to ktoś inny zostawił otwarte itd.
Pełne porozumienie. |
|
|
Hipson |
Wysłany: Czw 11:04, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jak powyzej. Otwieranie nic nie da, bo trzebaby je ciagle otwierac (kazdy moze je zamknac). Sprobujemy na okres letni te drzwi w ogole zdemontowac. |
|
|
Admin |
Wysłany: Śro 19:03, 17 Maj 2006 Temat postu: |
|
My tu gadu gadu i gadu, a drzwi jak były zamknięte tak są. |
|
|
Hipson |
Wysłany: Sob 9:29, 13 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wiatrolap jest wczesniej, tam gdzie sa skrzynki pocztowe. Poza tym pamietaj, ze nie tylko ochroniarz te drzwi moze zamknac. Kazda przechodzaca osoba de facto je za soba zamyka. Chyba zeby je na lato zdemontowac... |
|
|
Admin |
Wysłany: Pią 18:31, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
Drzwi, o kórych to mówimy przydają się w zimie. Wtedy, gdy są zamknięte uniemożliwiają szybkie wychłodzenie pomieszczeń.
Wszystko to ma fukcjonować jak wiatrołap. A aby drzwi były non-stop otwarte potrzebna jest dyspozycja Zarządu skierowana do ochrony.
Powiesz jednemu ochroniarzowi to otworzy. A jak przyjdzie drugi to juz nic nie będzie wiedział i zamknie. I tak bez końca. |
|
|
Hipson |
Wysłany: Pią 18:03, 12 Maj 2006 Temat postu: |
|
To pachnace "cóś" zostalo powieszone na moja osobista prosbe (majac na uwadze smrod ochrony), intensywnosc zapachu da sie wyregulowac (chyba jest ustawione na max). Poza tym miejsce instalacji jest bez sensu i gniazdko bedzie przeniesione gdzies do kąta pod sufitem.
Co do drzwi - pytanie po co one w ogole tam sa. Chyba ze wymagaja tego jakies okreslone przepisy. Poki co mozna je rzeczywiscie otworzyc. |
|
|
Admin |
Wysłany: Pią 9:35, 12 Maj 2006 Temat postu: "Pachnąca ochrona" |
|
Od kilku dni korytarz w 2 klatce tuż przy wejściu do ochrony jest zalewany preparatem - odświeżającym powietrze. Idea sama w sobie jest bardzo dobra. Niemniej stęzenie tego zapachu w tak małym pomieszczeniu jest bardzo duże. Dlatego chciałbym zaproponować aby drzwi, które dziela korytarz od wind były na stałe otwarte. Odświeżacz zrobi swoje a zwiekszona wymiana powietrza jescze dodatkowo wszystko usprawni.
Te drzwi :
|
|
|