Autor |
Wiadomość |
Admin |
Wysłany: Sob 21:38, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Sama szczotkowa jest śliska. Natomiast właśnie kombinacja tych dwóch da najlepszy efekt.
Gumowa powinna leżeć jak to właśnie robi teraz. Szczotkowa powinna być ułożona pomiędzy i mieć powłokę antypoślizgową.
Wiesz dobrze, że wszystko można zrobić jak sie chce.
U nas niestety NIE. |
|
|
Hipson |
Wysłany: Sob 16:25, 04 Lut 2006 Temat postu: slizgawka... |
|
Tja, fakt, masz racje o wszystko trzeba walczyc , cos o tym wiem.
Tymczasem proponujesz "szczotkowa" wycieraczke, ktora byla w latach ubieglych i jako niezmiernie sliskie od spodu bydle byla przyczyna wywinecia orla w te i nazad. Nie sprawdzila sie... |
|
|
Admin |
Wysłany: Sob 15:41, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
Tak, dywanik gumowy pojawił się pod koniec stycznia. Zima pojawiła sie zdecydowanie wcześniej!! Szybkość działania osób odpowiedzialnych za budynek jest rzenująca
Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłaby kombinacja dwóch rodzajów wycieraczek:
jedna właśnie gumowa-antypoślizgowa i droga tzw. szczotkowa, gdzie można wytrzeć buty z przylegającego śniegu i piasku.
Czy o każdą błahostkę trzeba tutaj walczyć? |
|
|
Hipson |
Wysłany: Sob 13:53, 04 Lut 2006 Temat postu: slizgawka... |
|
Wydaje sie, ze nie tyle o wymiane plytek chodzi co o gumowy dywanik jaki pojawil sie jakis czas temu przy wejsciu do II klatki. Tyle, ze on sie powinien pojawic na poczatku zimy. Dywanik taki + sprzatanie pod nim pozwala na "wytupanie" sniegu z butow przed wejsciem na klatke.
Wiec chyba problem nalezy traktowac jak rozwiazany.... |
|
|
Piotr |
Wysłany: Pią 21:19, 27 Sty 2006 Temat postu: ślizgawki przed klatkami |
|
WITAM ,
DOSWIADCZENIE OSTATNICH DNI OSTATECZNIE JUZ PRZEKONALO MNIE (I NIE TYLKO), ZE TRZEBA WIOSNA WYMIENIC PLYTKI GRESOWE PRZY WEJSCIACH DO KLATEK - NA NIE TYLKO MROZOODPORNE, ALE TEZ ANTYPOŚLIZGOWE.
W NASZYM KLIMACIE TO NIE JEST ODKRYCIE, ALE DLA MENNICY INVEST , KTORA NAM ZOSTAWILA TEN KOLEJNY "PASZTET" TO PEWNIE NOWOSC...
PARE DNI TEMU N-TY RAZ TEJ ZIMY O MALO NOG TAM NIE POLAMALEM, A DZIEN POZNIEJ KTOS TAK SIE "WYORLIŁ", ZE ZOSTALO PO NIM STLUCZONE SZKLO I ZAMARZAJACE MLEKO.
JAK W KONCU KTOS SIE SKUTECZNIE POLAMIE - BEDZIEMY MIELI SZKODE Z NASZEJ WSPOLNOTOWEJ POLISY OC I STRACIMY ZNIZKE. ZA CO ZAPLACIMY W PRZYSZLYM ROKU WSZYSCY.
CO WY NA TO ???? |
|
|