Autor |
Wiadomość |
Hipson |
Wysłany: Czw 11:21, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jesli jestes w stanie swoja osoba w sposob nie zaklocajacy spokju mieszkancom (np. darciem sie, z czego ptaszydla i tak nic sobie nie robia) role takowa skutecznie pelnic to zapraszamy do wspolpracy...... |
|
|
dario99 |
Wysłany: Czw 13:12, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
amoze jednak wspolnota na okrs wiosenny zebralaby sie na .stracha!:_))))))))))))) |
|
|
Hipson |
Wysłany: Nie 13:08, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Hehehe, rozumiem, ze post powyzszy jest bardziej zartem??
Gnazdujacych ptakow nie bardzo da sie "przeniesc" gdzie indziej. I tak po pracach wykonanych przy drzewach ptaszydel jest znacznie mniej (zostaly chyba 2 gniazda). Za moment na topolach pojawia sie liscie i jak co roku problem sie sam rozwiaze (ptasie g... bedzie sie zatrzymywalo na lisciach). Najgorszym jest wlasnie okres wiosenny - gdy ptaszydla juz sraja a lisci nie ma.... |
|
|
dario99 |
Wysłany: Czw 13:42, 20 Kwi 2006 Temat postu: kruki które zrzucaja swoje odchody na samochody na parkingu |
|
witam:_))
Drodzy mieszkancy........nie wiem jak wy ale mam wrazenie ze kazdy kto parkuje samochod na parkingu przed blokiem spotkal sie z problemem tkz. obsranej maski:_))))))))).........w zwiazku z tym czy jest jakas szansa aby ptaki które zagniezdzily sie na drzewach były przeniesione gdzies indziej?.......jezeli to jest tylko mozliwe............
|
|
|