Wspólnota Mieszkaniowa "Zielony Dom"
ul.Skorochód-Majewskiego 9, 02-104 Warszawa
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum Wspólnota Mieszkaniowa "Zielony Dom" Strona Główna
»
Co mi się NIE podoba we Wspólnocie ZD
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej "Zielony Dom"
----------------
Postulaty mieszkańców
Budynek i Wpólnota
----------------
Protokoły z zebrań Wspólnoty
Zabrania Wspólnoty
Propozycje nie do odrzucenia
Co mi się podoba we Wspólnocie ZD
Co mi się NIE podoba we Wspólnocie ZD
Tematy luźne
Nasza okolica
OGŁOSZENIA
KOSZ
----------------
Regulamin
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Hipson
Wysłany: Wto 12:13, 09 Maj 2006
Temat postu:
Hmm, czesc Zarzadu mieszka na II p i tez juz sie niepokoje, roczne przyrosty drzew siegaja ok 1 m, mysle, ze ten sezon to jeszcze nie czas, ale moze w sezonie zimowym o tym pomyslimy.
col
Wysłany: Pią 14:30, 28 Kwi 2006
Temat postu:
Czy zarząd planuje jakąś pielęgnację drzew na terenie wspólnoty?
Mam na myśli okresowe przycinki w celu kontroli rozrostu.
Z niepokojem myślę o sytuacji, kiedy olbrzymie drzewa całkowicie odetną mi światło słoneczne (1 piętro).
dario99
Wysłany: Czw 13:47, 20 Kwi 2006
Temat postu: poprostu trzeba zrzucuc sie na stracha:_))))))))
Hipson
Wysłany: Sob 21:59, 25 Mar 2006
Temat postu:
Nie chce nikogo tlumaczyc, ale trzeba pamietac, ze wykonana operacja NIE BYLA ZALEZNA OD NAS. Musiala to wykonac szkola i zrobila to wtedy gdy... uznala to za stosowne.
A to, ze wycieto jedno drzewo - no coz, dokonali tego specjalisci, nie sadze zeby zdrowe drzewo poszlo pod pile.
dp
Wysłany: Sob 21:08, 25 Mar 2006
Temat postu:
Wycieto calkowicie jedno drzewo. Osobiscie mnie to bardzo
Ładziak
Wysłany: Sob 20:37, 25 Mar 2006
Temat postu:
Gdybyś wiedział, jak moja żonka molestowała administrację, żeby ta molestowała szkołę...
Najważniejsze, że wreszcie udało się, a przy okazji zrobiono "przegląd okresowy" drzewom
Hipson
Wysłany: Sob 18:07, 25 Mar 2006
Temat postu:
I doczekalismy sie likwidacji gniazd!!!
Ale zebyscie nie popadli w euforie - nie bylo to dzialanie naszej administracji ale szkoly. Prawdato, ze administracja molestowala szkole (!), ta ostatnia nieskora z braku funduszy, ale w koncu cos zrobiono. Mam nadzieje, ze ptaszki nie zaczna wic nowych gniazdek...
Admin
Wysłany: Pon 15:17, 13 Mar 2006
Temat postu:
Mamy już ptasią grype w Polsce. Czy odchody naszych gawronów, w przypadku wykrycia choroby w Warszawie, są niebezpieczne?
piotr
Wysłany: Czw 22:27, 02 Mar 2006
Temat postu:
mam wrazenie, ze jak to bedzie zalatwiala "nasza" - pożal sie Boże - administracja to te gawronie gniazda nas przezyja - jak rowniez już - niestety rozpadajacy sie NASZ DOM. póki co zielony ...
sprawe trzeba odlozyc co najmniej do jesieni, bo teraz jez juz ... "po ptakach" a wlasciwie "z ptakami" ...
Ładziak
Wysłany: Pon 20:46, 13 Lut 2006
Temat postu:
Oczywiscie, że gawrony
Mój bład, a własciwie pośpiech w pisaniu. Ważne, że gniazda można usunąć. Ale przy takim zaangażowaniu administracji ani się obejrzymy, będzie koniec okresu, kiedy można to zrobić.
Drzewa rosną na sąsiedniej posesji, ale ptaki przeszkadzają bardziej nam, mieszkańcom. Nie wiem, co stanowi na ten temat prawo, jednak ja jestem skłonny poświęcić nasze środki. Może inni woleliby przeznaczyć pieniądze na inne cele, jednak wydaje mi się kwota nie powinna być zbyt wielka, szczególnie porównując ją do planowanych "strategicznych" wydatków typu wymiana ciepłomierzy, ogrodzenie itp. A jak przyjemnie będzie mieć otworzone nad ranem okno, bez upierdliwego krakania. Właściciele samochodów z parkingu przy posesji teź się pewnie ucieszą.
Problem gniazd zgłaszałem w administracji przy okazji innych spraw. Poraz pierwszy wiosną ubiegłego roku - usłyszałem, że się tym zajmą. Następnie zgłaszałem latem - usłyszałem, że jest okres ochronny. Po zgłoszeniu jesienią dowiedziałem się, że lepiej to zrobić wiosną oraz że drzewa rosną na terenie gimnazjum i wynikają z tego jakieś problemy (nie pamiętam dokładnie co
). Może zadzwonię na dniach i przypomnę, że zbliża się wiosna?
Pozdrawiam
Ł.
Admin
Wysłany: Sob 19:13, 11 Lut 2006
Temat postu:
Gawrony, bo to one właśnie budują gniazda, są pod całkowitą ochroną.
Niemniej gniazda ich można usunąć. Najlepszym do tego okresem jest jesień. W tym czasie już nie używają gniazd a opadłe liście nie utrudniają widoczności.
Problem polega na tym, że drzewa na których gawrony budują gniazda znajdują się na terenie gimnazjum a hałas i odchody dokuczają nam mieszkańcom. Pytanie czy to Wspólnota miałaby pokryć koszt usuwania gniazd skoro drzewa nie stoją na naszem gruncie?
Następna sprawa co tzw. Zarząd i tzw. administracja poczynili w tym kierunku, by pomóc mieszkańcom? Bo problem istnieje nie od wczoraj lecz już od kilku lat. Czy wymienione ciała odpowiedzialne za funkcjonowanie wspólnoty próbowły rozwiązać problem? Przedstawiły jakąś koncepcję?
A może jak zwykle brak jakiegokolwiek pomysłu i wykrętna odpowiedź na odczepnego?
Pytanie do Ładziak: co to znaczy, że Twoje apele do administracji nie przynosiły skutku? Komu zgłaszałeś problem i co usłyszałeś w odpowiedzi?
Ładziak
Wysłany: Czw 11:46, 09 Lut 2006
Temat postu: Wrony, wrony, wrony...
Witam,
mieszkam od strony duzego parkingu. Za parkingiem, za terenie gimnazjum rosną drzewa - super sprawa, szczegolnie latem - zielono, miło i w ogóle
Jest jedno ale: WRONY, które od jakiegoś czasu upodobały sobie te drzewa na zakładanie gniazd. Z roku na rok gniazd jest coraz więcej, aktualnie chyba 15. O uciążliwości "ptaszków" nie muszę chyba opowiadać? Niesamowity hałas od samego rana i - sorry za określenie, ale to fakt - zasrane samochody, parking i okolice klatek. Do tego pełno gałęzi i odpadków pożywienia. Sytuacja taka trwa od końca stycznia do początku czerwca - po odchowaniu młodych wrony odlatują, by w kolejnym roku przybyć jeszcze większą grupą.
Obecnie, póki nie ma jeszcze okresu lęgowego można chyba zamówić odpowiednią ekipę do usunięcia gniazd? Moje apele do administracji nie przyniosły skutku, a wiem że nie jestem jedyną osobą zgłaszającą ten problem.
Czy nie można czegoś z tym zrobić
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin